top of page

Specyfika nordowych Kaszub w filmie

Filmowe spotkania w restauracji „Mùlk” w Miszewku zawsze cieszą się niesłabnącym zainteresowaniem. Nie inaczej było w przypadku filmu Piotra Zatonia „Tam, gdzie ptaki są farwné”. Już sam tytuł film wzbudził spore zainteresowanie. Mirosława Lehman z Kartuz pytała wprost o znaczenie tego jedynego kaszubskiego słowa w tytule. Wyjaśniano, że chodzi o „kolorowe”.

- To słowo charakteryzuje w dużej mierze cały film – tłumaczył reżyser.

Na pewno jego zaletą jest wielobarwność północnych stron Kaszub, zwłaszcza od strony pejzażu nadmorskiej krainy, ale także jej kulturowej i językowej różnorodności. Bohaterowie prowadzą w nim widza śladem kultowej „Podróży za jeden uśmiech” i odkrywają specyfikę Kaszub. Nawiązują też do ubiegłorocznej części pierwszej zatytułowanej „Tam, gdzie kwitną malënë”.

Oprócz reżysera, na co dzień pełniącego funkcję dyrektora Gminnego Ośrodka Kultury w Sulęczynie, do „Mùlka” przybyli muzyk Marek Teterycz oraz część grona aktorskiego. Wszyscy mieli swój znaczący udział w powstaniu filmu. Zapowiedziano także, że powstaje jego trzecia część.

- Jestem bardzo zadowolona, że wreszcie udało mi się tu dojechać i poczuć atmosferę festiwalu. Tym bardziej się cieszę, że dzisiejszy film ilustruje świat młodego pokolenia. W mojej rodzinie też tak jest. Mieszkałam wiele lat za granicą. Moje dzieci mają już podwójne obywatelstwa – dzieliła się swoimi doświadczeniami Joanna Turzyńska, na co dzień prezes Oddziału Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego w Dziemianach.

Z tych okolic wyemigrowało już w połowie XIX wieku najwięcej Kaszubów do Kanady. Ich najbardziej znanym przedstawicielem jest David Shulist, który także był obecny na czwartkowym spotkaniu. Przybył ze swoją taczką nawiązującą do sławnej powieści Aleksandra Majkowskiego.

- Jô chcã promòwac Kaszëbë, naszã mòwã i wiarã, na całëch Kaszëbach – jak zawsze z humorem wyjaśniał najbardziej znany Kaszuba za oceanem, wzbudzając ogromne zainteresowanie i aplauz.

Jednym z celów jego pobytu jest udział w Zjeździe Kaszubów w Kościerzynie, a także nawiedzenie wielu ważnych miejsc Kaszub, w tym nordowych okolic ze wspaniałym sanktuarium Królowej Morza w Swarzewie. O tym miejscu opowiadał film z serii „Skarbë Kaszëb”, który dopełniał prezentowane bogactwo specyfiki nadmorskich Kaszub o najpiękniejszy klejnot, jakim jest cudami słynąca figura.

Pełnię wrażeń uzupełniły potrawy kuchni kaszubskiej przygotowane przez Koło Gospodyń Wiejskich pod kierunkiem Bogumiły Wandtke. (jd)







bottom of page