top of page

Jubileuszowa XX Droga Krzyżowa w Sianowie

Było to pięknie i bardzo udane wydarzenie religijno-kulturowe. Zgromadziło licznych wiernych, bardzo dobrych lektorów, głównie nauczycieli, a także dzieci.

- Widziałem autentyczne wzruszenie u prezesa Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego Jana Wyrowińskiego, czytającego przejmujący tekst rozważań przy czternastej stacji – podkreślał dziennikarz Radia Gdańsk Robert Groth, także jeden z lektorów.

Wielu z nich to nauczyciele języka kaszubskiego. To oni stają się obecnie liderami zachowania i rozwoju tożsamości kaszubskiej, o czym w znamiennych słowach mówił Jana Paweł II w Gdyni w 1987 roku: Drodzy Bracia i Siostry Kaszubi! Strzeżcie tego dziedzictwa i tych wartości, które stanowią o waszej tożsamości!

Te słowa stały się wykładnią działań Zrzeszenia, co podkreślał także prezes ZKP na ostatnim zjeździe w Gniewinie. Dlatego naszym obowiązkiem jest ciągłe ich przypominanie i rozważanie. Stąd stały się one ważną myślą sianowskich rozważań za tytułowanych „Pòmagac blëznym”. W tym haśle ujęto także sytuację za naszą wschodnią granicą.

Celebransem był salezjanin, ks. Krzysztof Tusk, który pięknie wprowadził wiernych w rozważania pasyjne w zabytkowej świątyni sianowskiej. Międzystacyjne pieśni z kolei wykonywał zespół ze Szkoły Podstawowej w Mirachowie, „Mòdré zwónczi”.

- Bardzo cieszymy się i dziękujemy dzieciom z sąsiedniego Mirachowa, które na czele z panią dyrektor Hanną Pionk przybyły, by w tak piękny sposób oddać cześć Maryi św. Janowi Pawłowi II – podkreślał pod koniec mszy ks. Marcin Kidziun, ofiarnie wspierający poszczególne elementy organizacyjne wydarzenia przygotowanego przez Oddział ZKP w Baninie w kooperacji z sianowskim partem i sołectwem, czego wyrazem było odczytanie ostatnich rozważań przez sołtys wsi Aleksandrę Sypion. Zarówno te, jak i wszystkie inne głosy lektorskie wyrażające dobitnie głębię rozważań, były prawdziwą ozdobą nabożeństwa. W modlitewnych westchnieniach zebranych towarzyszyła także troska o zdrowie księdza kustosza Eugeniusza Grzędzickiego.

Zarówno ks. celebransowi, jak i dzieciom z Mirachowa wręczono specjalne prezenty podczas spotkania w Domu Pielgrzyma. Wspomniano na nim także, że – jeśli wszystko pójdzie z godnie z planem – to jeszcze w tym roku szkoła w Mirachowie otrzyma imię Jana Trepczyka, wybitnego poety wywodzącego się ze Stryszej Budy i absolwenta mirachowskiej placówki. Fakt ten uczczono dostojnym odśpiewaniem (na stojąco) jego przepięknej pieśni „Kaszëbskô Królewô”. (jd)
















Comments


bottom of page